Osiem lat spędziłyśmy w jednej ławce, gadając bez przerwy. Za to nas rozsadzano, a wtedy pisałyśmy do siebie listy, bo przecież musiałyśmy być ze sobą w kontakcie, to chyba zrozumiałe!
I tak jest do dzisiaj. Nie mieszkamy blisko siebie, ale kontakt musi być! Na szczęście ktoś wymyślił Internet...
Maile, gg, dużo zdjęć...
i tak powstał pomysł założenia tego bloga.
Drogi Gościu, miło że do nas zaglądasz. Ucieszymy się bardzo, jeśli zostawisz tu parę słów komentarza :)
wtorek, 31 marca 2015
Prośba o pomoc dla naszej blogowej koleżanki
W jednej chwili nasza blogowa koleżanka Loona i Jej Rodzina stracili dorobek całego życia.
Ogień zniszczył mieszkanie i wszystko co w nim było.
Stało się to w nocy.
Na szczęście zdołali się uratować. Oni i koty.
Pożar powstał prawdopodobnie na skutek zwarcia instalacji elektrycznej.
Muszą zacząć wszystko od nowa.
Prosimy o pomoc, każda złotówka się liczy.
Link naszego bannerka prowadzi do bloga Pantery, gdzie znajdziecie numer konta Loony.
Wpłaćcie choć parę złotych. Jest nas naprawdę dużo. Razem uzbieramy na nowy start dla Loony i jej Rodziny!
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Skarpeta da radę.
OdpowiedzUsuńTeż tak myślę !
UsuńAle Skarpetę też trzeba napełniać.
UsuńJeżeli ktoś zechce wspomagać za pośrednictwem Skarpety.to też prosimy chętnych o uzupełnianie jej zasobów.
Dzieki, Dziewczyny! ♥
OdpowiedzUsuńCzarujmy,może wpadnie tu jakiś milioner o gołębim sercu.
Usuń