Znamy się od... lepiej nie mówić :)
Osiem lat spędziłyśmy w jednej ławce, gadając bez przerwy. Za to nas rozsadzano, a wtedy pisałyśmy do siebie listy, bo przecież musiałyśmy być ze sobą w kontakcie, to chyba zrozumiałe!
I tak jest do dzisiaj. Nie mieszkamy blisko siebie, ale kontakt musi być! Na szczęście ktoś wymyślił Internet...
Maile, gg, dużo zdjęć...
i tak powstał pomysł założenia tego bloga.


Drogi Gościu, miło że do nas zaglądasz. Ucieszymy się bardzo, jeśli zostawisz tu parę słów komentarza :)

sobota, 12 lipca 2014

O kolczykach dla kotów


Przeczytałyśmy post Gosianki:


Zaczęłyśmy się zastanawiać, jak tu nalać z pustego w próżne.

Doskonale wiemy ile kosztuje leczenie. Od lat staramy się pomagać bezdomnym zwierzakom i zawsze potrzeb jest więcej niż możliwości.
W naszych domach mieszkają właśnie takie skrzywdzone kiedyś stworzenia.

Annavilma zaproponowała żebyśmy zorganizowały mini-bazarek i wystawiły na sprzedaż zrobione przez nią niedawno kolczyki.





Jeżeli znajdą się chętni do zabawy, to kwota wylicytowana będzie do dyspozycji Gosianki.
A jeśli będzie więcej zainteresowanych, to może zabawę powtórzymy?

Licytację zaczynamy od symbolicznej złotówki, jeżeli ktoś chce zalicytować więcej to prosimy o ofertę w komentarzu.

Zabawa trwa tydzień, kończymy 19 lipca o 24.00.

Zapraszamy :)

Wszystko to odbywać się będzie pod czujnym okiem Piczilli, którą znalazłam czternaście i pół roku temu w koleinie pełnej roztopionego śniegu.
Na szczęście noc nie była tak bardzo ciemna i zobaczyłam takie małe szare.
Miała mniej więcej pięć tygodni, wielki brzuszek, świerzb w uszach i problemy trawienne.
I wyrosła z niej taka fajna nastolatka ;)








http://anislowa.blogspot.com/2014/07/o-kolczykach-dla-kotow.html


Może ktoś zechce wkleić u siebie ?
Z góry dziękujemy :)

39 komentarzy:

  1. Ojej, dziękuję bardzo Rucianko! Już polecam ten post, choć to mała jednorazowa akcja żeby pomóc Kasi :))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Gosianko, dziękujemy za polecenie naszej licytacji u Ciebie na blogu.
      Ja tylko napisałam kilka słów. Rękodzieło jest Annavilmy :)

      Usuń
  2. Jeju, jaka piękna koteczka!
    Wy też piękne, Anie. :)
    O kolczykach nie wspomnę - trzymam kciuki za licytację.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękujemy za kciuki i koteczka dziękuje za komplement :)
      A my to takie sobie baby jedne ;)

      Usuń
    2. A konkretniej to dwie :D

      Usuń
    3. Dwie D ?
      Annavilmo, znam Cię od pół wieku chyba.
      Ale od tej strony to nie ;)

      Usuń
    4. He, he!

      PS. A więc jednak się wydało, od kiedy się znacie. ;)
      Jeszcze dorzucę, że przejrzałam wczoraj lwowski wpis i się zachwyciłam. Jeszcze tam luknę, bo smacznie było, lecz już bardzo późno.

      Usuń
    5. Znamy się pewnie i ze sto lat :)
      Jakoś tak od zawsze razem jesteśmy.
      Też jestem zauroczona wyprawą rocznicową Annavilmy

      Usuń
    6. Uprasza sie o nie postarzanie MNIE!!! Ja jestem siostra blizniaczka AnyVilmy, starsza o pare lat, to te sto lat se wypraszam gwaltownie :P

      Usuń
    7. No dobra, pół setki tylko. Rucianka zawsze przesadza ... ;-P My som przecież młode dziewczyny jeszcze ;)

      Usuń
    8. Sto na trzy to wcale nie tak dużo ;)

      Usuń
    9. rucianka - moze byc :P

      Usuń
  3. Juz jest na moim blogu! Szybka jestem, co nie? :)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Czy tylko mnie nie otwiera sie ten link do Gosi? Sprobujcie poprawic. :))

      Usuń
    2. Mnie też się nie otwiera.

      Usuń
    3. Mnie też się nie otwiera. Tu jest właściwy: http://zamoimidrzwiami.blogspot.com/2014/07/z-pewna-niesmiaoscia-prosze-dla-kotkow.html
      :)

      Usuń
  4. Wczoraj wpadłyśmy na ten pomysł dosyć spontanicznie.
    I szybko zrealizowałyśmy, może za szybko bo jak widać są niedoróbki.
    W tym miesiącu obie musiałyśmy przebadać nasze psiaki i w portfelu pustki.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. a jak badania na kila, to Vilmowe psy sa takie, ze ona z torbami pojdzie!

      Usuń
    2. Orety, ja mam 110 kilo psów, że też nigdy tak tego nie widziałam ... ;P

      Usuń
  5. Dziefczynki, ale gdzie licytujemy kolczyki? Tutaj, w komentarzach?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W komentarzach, ale chętnych na razie nie ma ;(
      Licytacja od złotówki.
      Ile się uzbiera, tyle dostaną kotki.

      Usuń
    2. To ja daję 30 zeta! Kto da więcej, no, kto??? Czekom!!!

      Usuń
    3. Rucianko, napisz do mnie jakiegokolwiek maila, może być np. a kuku! Chodzi mi o Twój adres, bo nie widzę tutaj,a chcę Ci cosik rzec.

      Usuń
    4. Dziękujemy za zalicytowanie :)
      Napisałam do Ciebie.

      Usuń
  6. Rany, zajrzałam do Anusinych szmatek, co za cuda! Czy one cuda można gdzieś, ten, eee, wejść w posiadanie? To jedwab z wełną?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wejść zawsze można, polecam się, a jakże :) Na jedwabiu filcowane welenki one som.

      Usuń
  7. Mam bardzo zdolna i pracowita Przyjaciółkę.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jesli tak zdolna jak pracowita, to hm.... nie wiem czy to komplement... ;P

      Usuń
    2. a ja siostre. I jakie rozne sliczne kolczyki ona robi! ho ho! wiem, bo mam )

      Usuń
    3. Ty to cicho siedz! MY wiemy lepiej!

      Usuń
  8. Zwłaszcza wpadłszy mi w oko jedna taka, omamuniu...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. pewnie i tak już jej (jego?) nie mam, ale zawsze można spróbować zrobić coś podobnego, a któryż to taki wpadnięty ?

      Usuń
  9. Nikt mnie nie przelicytował? I bardzo dobrze! So moje!
    Szmatki z wełenkom są takie, że aż. Zaczęłam się wgłębiać z moją Siostrą i ona też oszalała. A ja oszalałam z męki. Miałam swój typ, a teraz mam kilka!
    Annavilma, powiedz mi, czy mnie stać?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Gratulujemy wygranej :D :D :D
      A co do szmatek, to już napisałam i na pytania odpowiedziałam, w każdym razie bardzo mi miło że Ci się podobają :)

      Usuń
    2. No proszę! Hana, masz szczęście - takie ładne kolczyki!

      Usuń
  10. Dziękujemy za udział w licytacji :)
    Kolczyki szykują się do drogi.
    Annavilma pewnie będzie późnym wieczorkiem i odpowie na Twoje pytania.

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...