Znamy się od... lepiej nie mówić :)
Osiem lat spędziłyśmy w jednej ławce, gadając bez przerwy. Za to nas rozsadzano, a wtedy pisałyśmy do siebie listy, bo przecież musiałyśmy być ze sobą w kontakcie, to chyba zrozumiałe!
I tak jest do dzisiaj. Nie mieszkamy blisko siebie, ale kontakt musi być! Na szczęście ktoś wymyślił Internet...
Maile, gg, dużo zdjęć...
i tak powstał pomysł założenia tego bloga.


Drogi Gościu, miło że do nas zaglądasz. Ucieszymy się bardzo, jeśli zostawisz tu parę słów komentarza :)

środa, 4 czerwca 2014

O reaktywacji

Dawno nas tu nie było.
Zatęskniłam za blogowymi rozmowami z Tobą. Mało jest czasu na pogaduchy.
Odkąd Przystanek Anusin nieczynny, jest jeszcze gorzej. Tak chociaż mogłam zobaczyć co ładnego zrobiłaś. Nacieszyć oczy zdjęciami.
Ale została mi piękna pamiątka.
Chciałam Ci bardzo podziękować za cudny naszyjnik który wygrałam w pożegnalnej rozdawajce.

Kolejna ważna rzecz dołączyła do kolekcji z naszego dzieciństwa, dorastania i wspólnego starzenia.






Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...